Witam! Przepraszam, że znowu nie pisałam, ale byłam strasznie zajęta. Stwierdzam, że doba jest za krótka jak na moje obowiązki! Pochwalę się Wam, że od początku tego tyg. mamy z koleżanką próby koncertu, który mamy grać na początku roku. Wystąpimy na otwarcie sali koncertowej w naszej szkole muzycznej razem z orkiestrą jako solistki! ;) Już nie mogę się doczekać. Jestem strasznie zmęczona, ale także strasznie szczęśliwa. Ok, do rzeczy. Dzisiaj o... Mougins! Cudowne, cudowne, cudowne miasteczko! Położone na wzgórzu we Francji. Pełne małych galerii z pięknymi obrazami, przepysznymi restauracjami i cudowną roślinnością. Miasteczko znane głównie jest z tego, że właśnie tam zmarł Pablo Picasso. Romantyczne, cudowne, romantyczne, cudowne. Tak można opisać Mougins. "Miasteczko z dwoma fontannami'' pełnymi eurocentów;). Szczerze mówiąc to zwiedzać tam nie ma czego jednak naprawdę warto to zobaczyć. Za dnia puste, małe miasteczko, w nocy przepiękne pełne resaturacji. Jak miło jest spędzić wieczór w Mougins patrząc na zachodzące słońce, pięknych ludzi, słuchając francuskiej muzyki, pałaszując przepyszne jedzonko! Poczuć prawdziwy francuski klimat. Już jutro rozpoczęcie roku... Te 2 miesiące tak szybko minęły. Nie mogę w to uwierzyć! Znowu trzeba charować od początku. I znów ''byle by do piątku''. Ale damy radę! Może podczas roku szkolnego wybierze się ktoś z Was jeszcze na odpoczynek? Polecam Mougins!;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz